W internecie trzeba trzymać rękę na pulsie. Im szybciej o czymś doniesiemy, tym lepiej. Na blogach takich informacji na wagę publikowania (w przeciągu 10 sekund od wypłynięcia) jest kilka. Mamy promocje w Rossmanie. Mamy promocję w Hebe. Mamy szminki z MACzka. Z tym wszystkim wygrywają jednak limitki Essence i Catrice. Ooo, tak.
Więc będę cool. Będę hip. Będę trendy. Będę jak Natasza Urbańska w piosence Rolowanie. Jak Tommy Lee Jones w Ściganym.
Napiszę o kosmetyku z najnowszej limitki Essence.