poniedziałek, 29 lutego 2016

GOLDEN ROSE MATTE LIPSTICK CRAYON - Gimme more!


Moja kosmetyczka coraz bardziej zapełnia się kosmetykami z GOLDEN ROSE i zupełnie nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia.

Chociaż już chyba wszyscy napisali w temacie swoje opienie postanowiłam jednak dorzucić swoje 3 grosze o ich słynnej kredce do ust MATTE LIPSTICK CRAYON. Oczywiście z dodatkiem odpowiednich swatchy!

sobota, 27 lutego 2016

DIY Peeling kawowy Body Boom - 3 proste sposoby!


Z jakiegoś nieznanego mi powodu (zapewne dobry marketing) wszędzie w internecie wybuchł nam peeling kawowy BODY BOOM. Każdy o nim pisze, wszyscy się zachwycają, ludzie chcą mieć, bo to wstyd go nie mieć.

Ale przecież ja nie byłabym sobą, gdybym nie próbowała wszystkiego rozgryźć na własny sposób.
Dlatego dzisiaj dla Was - przepis na peeling kawowy BODY BOOM!

poniedziałek, 15 lutego 2016

Czy potrzebuję tego najnowszego gadżetu kosmetycznego?


Dzisiaj będę pisać do Ciebie - tak do Ciebie, tam w internecie, bezpośrednio! Pewnie właśnie przeglądałaś blogi albo youtube'a i zobaczyłaś ten jedyny, idealny gadżet, który zmieni Twoje kosmetyczne życie na zawsze. Właściwie to wyskakuje on już do Ciebie nawet z lodówki, bo to hit sprzedaży, najwyższy poziom technologii, blogerki go kochają, celebryci używają. Jest taki piękny, taki genialny... A ty jeszcze się zastanawiasz? Zadajesz sobie to głupie pytanie: Czy ja go potrzebuję? 

A ja Ci odpowiem na to pytanie - prawdopodobnie, jest on Ci totalnie zbędny.

wtorek, 9 lutego 2016

niedziela, 7 lutego 2016

NOREL Dr Wilsz MULTIVITAMIN - lepsza wersja mojej skóry


Minęło już sporo czasu, odkąd napisałam kilka słów na temat pielęgnacji skóry naczynkowej. Po pielęgnacji z kolorówki.com i serum z Dermofuture przyszła pora na coś bardziej zaawansowanego. Coś co zaskoczyło mnie tak bardzo, że dawno nie widziałam takich efektów na mojej skórze.

Przyszła pora na zestawie z linii MULTIVITAMIN marki NOREL Dr Wilsz.

poniedziałek, 1 lutego 2016

GOLDEN ROSE Longstay Eyeshadow Stick, czyli zamiennik dla...


Znacie to uczucie, kiedy macie jakiś kosmetyk, kochacie go, jego ilość zbliża się do końca, a wy... nie macie kasy, żeby kupić go znowu? To potrafi być dobijające, szczególnie jeśli ten produkt jest waszym życiowym ideałem i perspektywa rozstania się z nim urasta do rangi życiowego dramatu... 

Z tego kosmetycznego marazmu uratowało mnie jednak GOLDEN ROSE - a dokładniej ich nowość, czyli LONGSTAY Eyeshadow Stick.